Tak się prezentują najnowsze spodenki; farbowane, trochę poszarpane,
z ćwiekami. Sporo czasu zajęło mi ich zrobienie.
Już pomijając, że farbowanie trochę trwa, to
ciągle coś mnie rozpraszało, a teraz jeszcze ten upał...
Ale żeby nie było! Uwielbiam taką pogodę! Nie narzekam!
Po prostu trochę rozleniwia. ;D
Pozdrawiam serdecznie!
Jutro kolejne szorty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz