wtorek, 24 lipca 2012

kapelusz

Wieczorny spacer z aparatem i Joanną. 
Wiem, że się powtórzę, ale naprawdę uważam, że nie ma nic lepszego 
niż upalne dni spędzone na wsi. 
Jest super. 

W roli głównej dzisiaj(oprócz Joanny) kapelusz z Housa. 

 {Pozdrawiam} 

Nowe spodenki już wkrótce! 








4 komentarze:

  1. Czemu swojego zdjęcia nie wrzuciłaś? ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładna stylizacja i faktycznie ten kapelusz nadaje całości najlepszy efekt. Ja również jestem wielką zwolenniczką noszenia kapeluszy i muszę przyznać, że są one po prostu ładne. Nawet jak czytałam o kowbojskich kapeluszach https://panitorbalska.com/kapelusze-kowbojskie-jak-z-filmu-daj-sie-poniesc-fantazji/ to także zastanawiam się czy sobie takiego nie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że ja odkąd pamiętam to zawsze uwielbiałam różnego rodzaju kapelusze. Tym bardziej, że jeszcze od niedawna stosuję półprodukty https://hatfactory.pl/slomkowe/351-sloma-pszenica-polprodukt-kapeluszniczy.html i to dzięki nim mogę bez problemu tworzyć samodzielnie kapelusze.

    OdpowiedzUsuń